Dubai, Praca w niedziele

Dubai videos | Buildings | Information | History | Emirates | View

1. unas w polsce dziennikarze tv muwią ze niema dróg i aut,dlatego polaki jadą na zachód
2. Sporo o tym pisaliśmy na forum i były o tym jakieś filmy: /watch?v=vlriEyxHW8c /watch?v=115HYRNqC0c
3. Sporo o tym pisaliśmy na forum i były o tym jakieś filmy: /watch?v=vlriEyxHW8c /watch?v=115HYRNqC0c
4. Blagam, niech Pan powie pare slow o kulcie maryjnym. Jest Pan bardzo madry i z tego,co slysze ma Pan duzo wiedze religijno-historyczna. Pana slowa trafiaja do ludzi. Prosze o pare slow w strone protestantow dlaczego czcimy Maryje, dlaczego sie do Niej MODLIMY, jak to wygladalo w historii-czy zawsze chrzescijanie tak postepowali, czy to tylko dodatkowa nauka Kosciola. Pozdrawiam
5. To nie do końca jest tym samym, bo robiąc zakupy w niedzielę niejako wymuszamy także pracę innych osób. Jednak nie posunąłbym się aż tak daleko, by twierdzić, że wyjście z rodziną do galerii, po Mszy Świętej, na niedzielny spacer, zjedzenie czegoś w knajpce i kupienie przy okazji jakiegoś drobiazgu, który wpadł nam w oko jest ciężkim wykroczeniem moralnym. Trochę inaczej to wygląda, gdy planujemy zwykłe domowe zakupy, które są jedynie obowiązkiem, właśnie w niedzielę, bo tak nam wygodniej. 
6. A co jak ktoś idzie na zakupy w niedziele z przyjemności tak jak strzyżenie trawnika z przyjemności?
7. Bóg dal nam wolną wolę i rozum. Gdyby kierował nami w taki sposób, że nakazywałby nam jakąś wiarę, to jaka byłaby nasza zasługa w tym, że Go wybraliśmy? Na pewno nasze wychowanie ma olbrzymi wpływ na to, w co wierzymy, ale gdy już jesteśmy dorośli, to przecież możemy szukać prawdy, kwestionować to, co nam przekazali rodzice, zadawać trudne pytania i szukać odpowiedzi. Ja już nie wierzę dlatego, że mnie tak nauczyli rodzice, ja wiem dokładnie dlaczego katolicyzm to jedyna prawdziwa religia.
8. Ale to się nie przekłada 1DO1 w pprzeciwnym razie pracowalibysmy tylko jeden dzień w tyg. Albo jedli jeden dzien za 6 pozostałych
9. Właśnie ,wydłużenie czasu pracy ,pozwala na zmniejszenie liczby zatrudnionych
10. Pytałem o to księży, ale ich odpowiedzi były chaotyczne co mi się nie spodobało.
11. Widzę że jesteś chrześcijaninem. Jak powiedziałeś za wszystko sądzi nas Bóg. Dziś jednak jest podział na religię i my wierzymy w Boga a islamiści w Allaha. Co więc stanie się z tymi islamistami skoro oni nie wierzą w Boga. Czy dzieci są także skazane na to tylko dlatego że urodzili się w danym miejscu gdzie jest inne wyznanie? Dlaczego nie ma jednej wspólnej religii? Czyżbyśmy wierzyli w to co ukształtowało się przez różne cywilizacje? Bóg nie mógł pokierować tak abyśmy wierzyli w jedność?
12. Pytanie jest inne: Czy konieczne jest sprzedawanie czegoś właśnie w niedziele? Nikt z głodu nie umrze za jeden dzień, a tym bardziej z powodu dziury w podeszwie. Tłumaczyć się można ze wszystkiego i wytłumaczyć można wszystko, ale musimy pamiętać, że oceną tych tłumaczeń zajmie się sam Bóg. a Jego nikt z nas nie oszuka. Trzeba też pamiętać, że Bóg jest miłosierny i patrzy na nas przede wszystkim jak kochający ojciec, nie jak surowy sędzia. I jeśli my Go kochamy jak Ojca, wybaczy nam wiele.
13. A więc podsumujmy. Praca konieczna jest dozwolona, a niekonieczna nie? Tak więc na każdą pracę jest wytłumaczenie że jest to praca konieczna. Przykładowo sklepikarz musi sprzedać ludziom produkty żeby nie umarli z głodu. Szefc musi zszyć obuwie aby ludzie nie chodzili boso bo mogłoby się wdać zakażenie. I tak można w nieskończoność tłumaczyć mało potrzebne zawody że są one konieczne.
14. Ale co ma tu do rzeczy praca kierowcy karetki, czy lekarza do łamania przykazań? Ani Kościół, ani Pan Jezus nigdy nie uczyli, że praca konieczna w Dniu Pańskim, czy w szabat jest jakimś grzechem. Pan Jezus wręcz powiedział faryzeuszom: "Obłudnicy, czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napoić?" Ich obłuda nie polegała na tym, że poili w szabat zwierzęta, bo to oczywista konieczność, ale że zabraniali Jezusowi czynić dobre uczynki w tym dniu. 
15. Tak niedziala to dzień swięty, ale w dzisiejszych czasach nie da się po prostu nie łamać tego przykazania. Pogotowie ratunkowe (Ambulance) musi pracować cały czas aby ratować życie. Wyobrażasz sobie ile osób by umarło jeśli w każdą niedziele by nie pracowali. Jest wiele charakterów pracy które nie mogą sobie pozwolić na swiętowanie.
16. Kto się z niej utrzymuje? Studenci w czasie sesji? Niedziela powinna być przeznaczona przede wszystkim na oddawanie chwały Bogu, ale także na rekreację, wypoczynek, na robienie tego, co nam sprawia przyjemność. Fakt, że jacyś inni ludzie zawodowo grają w kosza nie ma tu nic do rzeczy. 
17. Wygodnie jest robić zakupy w niedzielę. Wybierzemy się rodziną do galerii. uups przecież pracuję. No to w następną - też nie, bo mąż pracuje. W tygodniu też nie mamy razem wolnego dnia, zatem musimy jakoś zmieścić się w krótkim czasie po pracy, albo chodzić na zakupy osobno. Osobno zakupy, osobno święta, osobno remonty. Z krewnymi też nie możemy się spotkać, bo oni pracują w te dni, które mamy wolne i tak stajemy się ludźmi osobnymi - samotnymi wśród innych samotnych. Choć niektórzy tak muszą...
18. "i grali w koszykówkę" - ty to nazywasz świętowaniem czyli robota koszykarzy granie w kosza to świętowanie? Po mojemu to praca bo się utrzymują z niej.
19. Witam Co do różnic miedzy USA vs UE a w szczególności Polski. Jedną z przyczyn jest wysokość Podatków naliczanych przez Rząd. Niestety Socjalizm szerzy się w Europie. Jeśli chcemy żeby w Polsce sytuacja gospodarcza się poprawiła trzeba ograniczyć do minimum podatki. A najlepiej zostawić tylko VAT 15% wszystkie inne zlikwidować. A Polska zacznie rozwijać się w tempie pędzącego pociągu TGV. Pozdrawiam 
20. Witam Mam pytanie do Ciebie. Wyjaśnij mi proszę dlaczego niby w Policji, Służbie Zdrowia, Komunikacji Publicznej i innych "Budżetowych/Państwowych" służbach jest to wybaczalne a u Prywaciarza już nie? Sądzę że będzie Ci ciężko to wyjaśnić. Myślę że masz poglądy Socjalistyczne. A są dwa rodzaje socjalistów, Socjaliści Hipokryci i Socjaliści Głupcy (wyleczalni z wiekiem). Pozdrawiam